biblioteczka

Kinoman

Wieczorami zwykle oglądam telewizję lub idę do kina. Weekendy często spędzam na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej. Na markizie kina w naszym sąsiedztwie widnieje napis: "Tutaj szczęście kosztuje tak niewiele". Fakt faktem, że oglądając film, nawet kiepski, jestem szczęśliwy. Inni, tak czytałem, zachowują w sercu pamiętne chwile swojego życia: wieczór, gdy ktoś wspiął się o zachodzie słońca na Partenon, letnią noc, kiedy spotkał w Central Parku samotną dziewczynę i nawiązał z nią miłe i naturalne stosunki, jak piszą w książkach. Ja również poznałem kiedyś jedną dziewczynę w Central Parku, ale niewiele jest do wspominania. Pamiętam za to moment, gdy John Wayne zastrzelił trzech ludzi, padając za pokrytą pyłem ulicę w Dyliżansie, oraz chwilę, gdy kotka znalazła Orsona Wellesa w drzwiach mieszkania w Trzecim człowieku.